Naukowczynie. Wystawa jakiej nie było

 

 

Dzielą nas zaledwie cztery pokolenia od chwili, gdy kobiety zaczęły pracować na polskich uczelniach. To nie są odległe czasy, kiedy Helena Gajewska, na Uniwersytecie Jagiellońskim jako pierwsza kobieta w Polsce uzyskała habilitację (1920 r.). W tym samym roku, także na UJ habilitowała się Ludwika Dobrzyńska-Rybicka. Z kolei pierwsza żeńska habilitacja w Poznaniu odbyła się w 1922 roku i należała do Michaliny Stefanowskiej.  

 

Drogi wszystkich tych trzech wybitnych naukowczyń skrzyżowały się na Uniwersytecie Poznańskim.  I właśnie im, oraz ośmiu innym pionierkom nauki poświęcona jest nasza wystawa pt. “Naukowczynie. Pierwsze kobiece kariery uniwersyteckie w Poznaniu", zrealizowana z zespołem kuratorskim Poznańskiego Centrum Dziedzictwa, którą można obejrzeć w Galerii Śluza w Bramie Poznania. Wystawa jest efektem kilku lat pracy archiwalnej i naukowych analiz realizowanych w ramach projektu „Mądrość, odwaga i entuzjazm. Pierwsze uczone Uniwersytetu Poznańskiego (1919-1939)”.  

 

Jedenaście zapomnianych przez „wielką historię” bohaterek wystawy należy do grupy  pierwszych kobiet w Polsce, które zawodowo zajmowały się nauką i których kariery w okresie międzywojennym związane były z młodym Uniwersytetem Poznańskim. Dziś może być nam trudno sobie wyobrazić z jak wieloma trudnościami przyszło im się mierzyć. Pracowały na dwóch etatach: na rzecz własnej kariery naukowej oraz na rzecz zmiany w sposobie postrzegania kobiet w nauce. 

Dla wszystkich pierwszych naukowczyń wykształcenie i kariera w uniwersytecie była szansą na awans społeczny i samodzielność finansową, a co za tym idzie, także społeczno-obyczajową. Wyznaczały nie tylko nowe ścieżki dyscyplinom, którymi naukowo się zajęły, ale także nowy dla kobiet styl życia.  

Odkrywanie i pisanie historii uczonych kobiet pomogło nam zobaczyć inny, bardziej różnorodny i bardziej prawdziwy świat. Trzeba było zrezygnować ze starych klisz opowiadania o przeszłości i rzadko kwestionowanych założeń, na których zbudowana jest kultura, w której żyjemy. Trzeba było znaleźć nowe sposoby podejścia do źródeł historycznych i możliwości ich pozyskiwania. Wciąż jest wiele tajemnic do odkrycia … takich jak wizerunek świetnej matematyczki dr Lidii Seipelt-Lawęckiej. 

 

Historia wygląda zupełnie inaczej, gdy uwzględni się w niej perspektywę i życie kobiet 

Wystawa opowiada nie tylko o skomplikowanych losach pionierek w edukacji wyższej i nauce w Poznaniu oraz ich spuściźnie ale przede wszystkim o świecie, w którym przyszło im żyć. To historia emancypacji przez edukację i historia walki z opresyjną kulturą. Nie mamy wątpliwości, że warto badać i w sztafecie pokoleń przekazywać wiedzę o strategiach wyzwalania się ze stereotypów. Edukacja bez dyskryminacji, o którą dla dziewcząt i chłopców walczyły całe pokolenia kobiet, jest potrzebna także i dziś.  

Wystawa ma także bardzo osobisty wymiar, bo dotyczy naszych poprzedniczek. Analiza wyborów i decyzji życiowych naukowczyń sprzed 100 lat: do jakiej szkoły pójść w czasach gdy na ziemiach polskich nie było szkół dla dziewcząt kończących się maturą, gdzie studiować, czy wyjechać z domu, jak przetrwać za granicą, gdzie pracować, czy i kiedy wyjść za mąż, czy decydować się na dzieci – to nie tylko wgląd w życie niezwykłych kobiet tworzących własną historię w trudnych okolicznościach, ale też przestrzeń do zastanowienia się nad własnym życiem i wyborami. Co nas motywuje, co warunkuje, co blokuje? Co z tego zależy od nas samych? Czy jesteśmy gotowe by spełniać swoje marzenia wbrew oczekiwaniom innych? 

 

Historia uniwersytetu to historia kobiet i mężczyzn 

Jesteśmy przekonane, że nie jesteśmy w stanie zrozumieć rozwoju uniwersytetów bez wiedzy na temat wykluczania kobiet oraz ich walki o prawo do edukacji i zajmowania się nauką, a także tego, jak wejście kobiet do akademii zmieniło uczelnie i naukowy świat. Świadomość tego, jaką rolę odegrały kobiety w kształtowaniu historii uniwersytetu otwiera także na zrozumienie znaczenia pracy i uznanie osiągnięć kobiet współcześnie.  

Nasze bohaterki były emancypantkami, dla których walka o prawa i kwestie praw kobiet nie były ideologiczne, polityczne czy religijne. Walczyły o siebie i prawo do realizowania pełni swojego człowieczeństwa. Były “bohaterkami”, w takim rozumieniu, jak pisze się o mężczyznach, bo były sprawcze, skuteczne, samodzielne i bez ich wkładu pracy nie można mówić o pełnoprawnej i całościowej historii Uniwersytetu Poznańskiego, inaczej to będą tylko “narracyjne strzępki” dziejów. 

 

Zapraszamy na wystawę, którą można oglądać do 3 kwietnia 2022 roku w Galerii Śluza w Bramie Poznania. Honorowym matronatem objęła ją JM Rektorka prof. dr hab. Bogumiła Kaniewska. 

 

Bohaterkami wystawy są: dr hab. prof. nadzw. MICHALINA STEFANOWSKA (1855-1942) fizjolożka, biolożka i pedagożka (pierwsza kobieta habilitowana na Uniwersytecie Poznańskim); prof. dr hab. LUDWIKA DOBRZYŃSKA-RYBICKA (1868-1958) filozofka, socjolożka, bibliotekoznawczyni (pierwsza poznańska żeńska profesura); doc. dr hab. ANNA GRUSZECKA (1886-1966) psychiatra, neurolożka; dr hab. prof. nadzw. HELENA OSTOJA GAJEWSKA (1888-1972) histolożka (pierwsza kobieca habilitacja w Polsce); dr hab. prof. nadzw. ZOFIA MAŁACZYŃSKA-SUCHCITZOWA (1890-1974) biolożka, zoolożka, histolożka; dr hab. prof. nadzw. MIECZYSŁAWA RUXERÓWNA (1891-1957) archeolożka; doc. dr hab. EUGENIA PIASECKA–ZEYLANDOWA (1899-1953) chemiczka i bakteriolożka; doc. dr hab. WISŁAWA KNAPOWSKA (1889-1956) historyczka, dydaktyczka, filolożka; dr hab. prof. nadzw. BOŻENA STELMACHOWSKA (1889-1956) filozofka, etnografka, muzealniczka; dr LIDIA SEIPELT-LAWĘCKA (1898-1951) matematyczka (drugi doktorat z matematyki w Uniwersytecie Poznańskim i pierwszy kobiecy); dr hab. HELENA SZAFRANÓWNA (1888-1969) botaniczka, pedagożka, ekolożka. 

 

 

 

 

 

 

 

Zespół kuratorski wystawy: prof. UAM dr hab. Iwona Chmura-Rutkowska, prof. UAM dr hab. Edyta Głowacka Sobiech Anna Pikuła, Olga Tarczyńska-Polus. 

Aranżacja i identyfikacja graficzna: Iga Kucharska. 

Tłumaczenie na język angielski: Dorota Piwowarczyk 

Produkcja: Poznańskie Centrum Dziedzictwa