Fizyka jako nauka daje możliwość opisania zjawisk zachodzących w otaczającym nas świecie, od skali subatomowej do wszechświata. Poprawność tego opisu weryfikują obserwacje i pomiary doświadczalne. Kluczowa w tych działaniach jest aparatura. Historia Collegium Physicum może zatem być również opowieścią o tym, jak poznańscy fizycy budowali swój potencjał badawczy.
Poznańska fizyka zaczęła się w budynku Collegium Minus. To tam, na drugim piętrze, w czasach zaboru pruskiego mieścił się Wyższy Zakład Kształcenia Nauczycieli. Jego dyrektorem był fizyk Paul Spiess. To on zadbał o właściwe wyposażenie oddziału fizycznego i przyczynił się do rozwoju nauk fizycznych w Poznaniu.
W 1919 r., wraz z powstaniem Uniwersytetu Poznańskiego, utworzony został Wydział Filozoficzny z dwiema sekcjami: matematyczno-przyrodniczą i humanistyczną. Część wyposażenia tej pierwszej stanowiły zbiory odziedziczone po zakładzie Paula Spiessa. Między innymi dzięki tej aparaturze z rokiem akademickim 1924/25 na UP działalność rozpoczął Wydział Matematyczno-Przyrodniczy z dwoma zakładami: Fizyki Doświadczalnej i Teoretycznej.
zob. też (Od)głosy Maiusa
Czas drugiej wojny światowej swoje piętno odcisnął również na polskiej nauce. Niemcy, a potem także Rosjanie zabrali lub zniszczyli zdecydowaną większość aparatury naukowej. W trakcie działań wojennych zginęli też naukowcy. Po wojnie obydwa zakłady, Fizyki Doświadczalnej i Teoretycznej na Wydziale Matematyczno-Przyrodniczym, zostały przeniesione do zniszczonych pomieszczeń Collegium Chemicum przy ul. Grunwaldzkiej 6, gdzie w 1952 r. powstał Wydział Matematyczno-Fizyczno-Chemiczny. Aparaturę naukową po wojnie trzeba było tworzyć i gromadzić praktycznie od nowa.
Fizyka jako dziedzina wiedzy rozwijała się bardzo dynamicznie, w związku z czym w 1973 r. pojawiła się koncepcja zbudowania nowego kampusu uniwersyteckiego na Morasku. Już wówczas w planach inwestycyjnych znalazł się budynek Collegium Physicum. Niestety budowa rozpoczęta w 1978 r. była realizowana z trudem charakterystycznym dla czasów PRL-u. Tempa zaczęła nabierać dopiero w 1990 r., by zakończyć się dziesięć lat później, dokładnie 30 września 2000 r. Warto jeszcze uzupełnić, że w 1979 r. z Wydziału Mat.-Fiz.-Chem. wydzielił się Wydział Chemii, a w 1993 – Wydział Matematyki i Informatyki. 1 września ubiegłego roku zaś Wydział Fizyki dodał w swej nazwie nowy komponent: „Astronomii”.
Niestety, szkolne nauczanie fizyki nie tylko w Polsce, ale w całej Unii Europejskiej od wielu lat przeżywa wciąż pogłębiający się kryzys i systematycznie rośnie wśród naukowców luka pokoleniowa. Wyboru fizyki jako przedmiotu maturalnego dokonuje już poniżej 6% maturzystów przy systematycznie malejącej ich liczbie i zdawalności ok. 40%. Z drugiej strony, fizyka jako dziedzina wiedzy cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem tysięcy młodych ludzi, którzy odwiedzają wydział w trakcie wykładów otwartych i festiwali nauki.
To właśnie w Collegium Physicum młodzi entuzjaści fizyki znajdują odpowiedzi na fundamentalne pytania dotyczące złożonych zjawisk zachodzących w przyrodzie, mogą przekonać się, że fizyka stanowi podstawę dynamicznie rozwijającej się techniki i technologii.
Collegium Physicum wszystkim tym wyzwaniom patronuje. To tutaj organizowane są od kilkunastu lat wykłady otwarte dla młodzieży szkół średnich, po których zainteresowane grupy uczniów mogą uczestniczyć w specjalnie dla nich przygotowanych eksperymentach naukowych – których podstawę stanowi niezwykle bogata aparatura badawcza.
Od 27 lat w siedzibie wydziału na Morasku realizowane są: krajowy etap europejskiego Festiwalu „Science on Stage” (36 krajów), Poznański Festiwal Nauki i Sztuki, klasy akademickie w liceach, a ostatnio także europejska Noc Naukowców. Nauczyciele akademiccy, doktoranci i studenci wspierają zajęcia szkolne, prowadząc warsztaty fizyczne, a także zajęcia w wydziałowym Laboratorium Eksperymentu Fizycznego, które cieszą się dużym zainteresowaniem. Realizowane na naszym wydziale programy studiów umożliwiają studentom pierwszych lat wyrównanie braków w wiedzy z zakresu fizyki i matematyki.
Kolejne rządy w Polsce i władze Unii Europejskiej wspierają takie działania, aby przekroczyć swoistą „masę krytyczną” kapitału intelektualnego, niezbędnego do tworzenia nowych technologii. To jest nowy, głęboki i atrakcyjny rynek pracy dla pasjonatów fizyki, a malejąca liczba absolwentów fizyki w całej Europie zwiększa szanse na znalezienie ciekawej pracy.