Innowacje społeczne i zrównoważony rozwój były tematem letniej szkoły dla prawie trzydziestu przedstawicieli ukraińskich uczelni – pracowników zarówno akademickich, jak i administracyjnych. Wydarzenie miało miejsce w pałacu w Dębinie.
Idea zrównoważonego rozwoju (ZR), wraz z jego 17 celami ustanowionymi w 2015 roku przez ONZ, coraz silniej wybrzmiewa również na uczelniach wyższych. Tematyka ta jest widoczna w badaniach naukowych, programach edukacyjnych, inicjatywach społecznych i środowiskowych, a także w zarządzaniu. Nie jest to jedynie moda ani potrzeba poprawy wizerunku – wieloaspektowe raportowanie inicjatyw odwołujących się do zrównoważonego rozwoju jest wymagane przez czołowe światowe rankingi. Również rynek pracy potrzebuje kadr i liderów dobrze zaznajomionych z tematyką ZR, a szeroko pojęte otoczenie uczelni oczekuje aktywnego zaangażowania uniwersytetów w te kwestie. Dlatego cieszę się bardzo, że miałam okazję wraz z koleżankami – dr Agnieszką Kozłowską i mgr Katarzyną Walą – zaproponować tę szkołę. Zrównoważony rozwój i innowacje społeczne są mi bowiem bliskie od wielu lat, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym.
Wspomniana na wstępie szkoła była doskonałą okazją do omówienia najnowszych trendów w obszarze wdrażania różnych aspektów zrównoważonego rozwoju na uczelniach, zaprezentowania dobrych praktyk UAM, do dzielenia się wiedzą i doświadczeniami. Była przestrzenią do wymiany spostrzeżeń na temat wyzwań i czynników wspierających wdrażanie koncepcji ZR na uczelniach.
Uczestnicy to grupa silnych, mądrych i wrażliwych osób (głównie kobiet), które mimo obciążenia wojną niezwykle aktywnie i twórczo uczestniczyły w zajęciach, inspirowały i pozwalały się inspirować. Błyskawicznie identyfikowały obszary, w których mogą na swoich uczelniach wdrażać omawiane rozwiązania, co stanowi ogromny potencjał do przyszłych wspólnych projektów.
Poniżej kilka refleksji:
„Spotkanie z grupą ukraińskich badaczy i pracowników administracyjnych na długo zapadnie w mojej pamięci. Zasady zrównoważonego rozwoju dla kraju ogarniętego wojną nie wydają się czymś, co może przykuć uwagę uczestników. Rozwój – tym bardziej rozwój zrównoważony – jest zadaniem na czas pokoju, gdy zrealizowany będzie najważniejszy priorytet: bezpieczeństwa i wolności państwa. Tymczasem uczestnicy byli bardzo zaangażowani w czasie zajęć: słuchali, dyskutowali, przedstawiali twórcze rozwiązania, dzielili się doświadczeniami ze swoich zajęć dydaktycznych i pracy naukowej”. Dr Agnieszka Kozłowska, UAM
„Szkoła letnia i wymiana ze społecznością akademicką z Ukrainy to rewelacyjny projekt. Niesamowita przestrzeń do wymiany doświadczeń i kreacji. Prowadzone przeze mnie warsztaty z projektowanej zmiany społecznej były okazją do konfrontacji i uchwycenia różnicy pomiędzy tworzeniem polityk a ich wdrażaniem. Nasza uczelnia może pochwalić się licznymi doświadczeniami w zakresie tworzenia polityk równościowych i wdrożeniami w obszarze dostępności. Z kolei ukraińskie uczelnie wdrażają wiele zielonych rozwiązań w zakresie infrastruktury. Trudne wojenne warunki powodują otwartość na innowacje infrastrukturalne i społeczne. To niezwykle istotne, że nasze społeczności mogą współdziałać w zakresie wdrażania celów zrównoważonego rozwoju”. Katarzyna Wala, UAM
„Udział w tej szkole był dla mnie niesamowicie otwierającym oczy doświadczeniem. Podczas całego programu prowadziliśmy wspaniałe dyskusje i angażujące zajęcia, które zainspirowały mnie do innego myślenia o zrównoważonym rozwoju, zmianach społecznych i do zrozumienia, że pomimo wojny w moim kraju tematy te są bardziej niż istotne”. Prof. Iryna Malyshivska, Uniwersytet w Iwano-Frankiwsku
„Miło jest spotkać podobnie myślących ludzi, którzy postrzegają szkołę wyższą jako lokomotywę pozytywnych zmian społecznych i gospodarczych oraz podejmują wysiłki, aby system edukacji i nauki był skuteczny, kreatywny i skoncentrowany na ludziach”. Kateryna Nykoniuk, Stołeczny Uniwersytet w Kijowie
Czytaj też: Dla zrównoważonego rozwoju...